Kościół w obliczu zmiany

Kiedy rozwija się nauka, przemysł oraz zmienia się styl życia człowieka to ewoluuje także myśl filozoficzna i kultura. Nieodłącznym elementem, który kształtuje światopogląd człowieka jest także religia.  Warto zatem się zastanowić czy religia i jej dogmaty, zasady, myśli itd. również powinny się zmieniać, czy pozostawać wierne formie, według której powstały.

Temat jest warty rozważenia nie tylko ze względu na aspekt teologiczny, ale także społeczny. Kościół Katolicki, filozofia katolicka, ale także inne wspólnoty religijne i inne filozofie są silnie powiązane z poglądami i postulatami społecznymi i politycznymi. Jednocześnie filozofia katolicka w Polsce ma ogromny wpływ, który nie wynika tylko z działań hierarchów Kościoła. Natomiast w tym samym Kościele trwa równocześnie wewnętrzna debata nad wejściem w nowe czasy.

Przyglądając się temu zagadnieniu warto zwrócić uwagę na to, że religia łączy w sobie wiele myśli społeczno-filozoficznych, a także na to, że wpływa na prawie wszystkie dziedziny życia. Uważam, że nie można rozpatrywać tak szerokiego zagadnienia bez analizy poszczególnych części osobno.

Pierwszą sferą, która można przeanalizować jest forma prezentacji religii oraz jej prawd, zarówno przekazywana wewnątrz wspólnoty jak i na zewnątrz. Ze względu na to, że forma przekazywania wiary nie jest związana bezpośrednio z samą religią, nie widać tutaj przeciwskazań do prowadzenia zmian. Można nawet stwierdzić, że zmiany w tej kwestii są wręcz wymagane. Popularyzacja nowych form komunikacji, powszechny dostęp do internetu oraz ogromne możliwości organizacji wydarzeń publicznych na szeroką skalę mogą zostać wykorzystane także do głoszenia religii. Skuteczności ich stosowania dowodzi popularność choćby kanałów na YouTubie Joli Szymańskiej, Szymona Hołowni oraz „Langusta na palmie”. Jednocześnie powszechność demokracji, różnorodności poglądów i religii wymusza większą aktywność w sferze analizy własnej struktury (np. w związku z aferą pedofilską), ale także zwrócenia uwagi nie tylko na głoszenie (przekazywanie), ale także uzasadnianie prawd wiary oraz norm moralnych.

Z drugiej strony pozostaje kwestia samej treści nauczania Kościoła. Tutaj jednak również warto rozważyć kilka przypadków. Podstawową kwestią jest treść Ewangelii. Jakakolwiek nowelizacja nauczania ewangelicznego mogłaby być jednak odebrana jako odejście od idei całej religii i mogłoby podważyć to cały system wartości. Ważnym tematem, który warto poruszyć jest także samo tłumaczenie Pisma

Świętego oraz wielu innych ważnych tekstów. Dla przykładu w modlitwie „Ojcze nasz” pojawia się zdanie „i nie wódź nas na pokuszenie”. Może ono być błędnie zinterpretowane tak, że to Bóg ma „wodzić człowieka”. Jest to jednak sprzeczne z nauką KK, bo przecież Bóg chce dobra człowieka, a  to złe duchy tworzą pokusy. Ten przypadek nie jest jedynym przykładem tego problemu – wątpliwości budzą m.in. tłumaczenia fragmentów Listu do Rzymian. Tutaj zmiana Kościoła opierałaby się na poprawieniu błędnej interpretacji lub wskazaniu i upublicznieniu tej właściwej[i].

Kwestią otwartą pozostaje także sama interpretacja zarówno Ewangelii jak i innych ksiąg kanonicznych. Pismo Święte było pisane przez osoby, które posiadały wiedzę, nie wykraczającą poza ogólną wiedzę osób im współczesnych. Dotyczy to zarówno wiedzy naukowej jak i ogólnego światopoglądu. Dla przykładu, opisy Stworzenia Świata w Księdze Rodzaju sprzeczne są z powszechnie uznawanymi teoriami naukowymi Wielkiego Wybuchu i ewolucji.  Współcześnie przyjmuje się często, że choć teorie te uznaje się za prawdziwie, to nie wyklucza się ingerencji Boga w te procesy. Zwłaszcza, że te teorie posiadają obecnie nadal wiele luk, na które może odpowiedzieć Religia i nauka KK. Dla porównania niektórzy pastorzy kościołów protestanckich[ii] przez denializm naukowy dot. kwestii choćby teorii wielkiego wybuchu przyczynili się do znaczącego spadku autorytetu całej nauki w społeczeństwie. Zjawisko to jest szczególnie niepokojące i niebezpieczne. Podważa ono nie tylko istnienie samego systemu edukacji (gdy nauczyciele np. katechezy  i fizyki uczą sprzecznych rzeczy), ale także przyczynia się do ogólnego spadku autorytetu, nieufności społecznej, a także zgubnego w skutkach denializmu globalnego ocieplenia czy rozpowszechnienia się spiskowych teorii antyszczepionkowych. Co więcej media społecznościowe mogą jeszcze bardziej nasilać ten proces[iii].

Poza tym warto zauważyć, że od czasu tworzenia Pisma Świętego rozwinęły się znacząco także inne dziedziny nauki, także te dotyczące życia społecznego i świadomości człowieka. Wiedza, którą posiadają psychologowie, socjologowie, politolodzy, filozofowie oraz teolodzy wielu religii może uzupełniać i potwierdzać naukę Kościoła w wielu dziedzinach.  Zmianą w Kościele może być tutaj łączenie dorobku naukowców z choćby wartościami i normami społecznymi, które obowiązują w KK. Wiele postaw i wartości chrześcijańskich jak choćby szacunek dla drugiego człowieka i solidarność może, a nawet powinny być uznawane za uniwersalne i ponadczasowe. Jednocześnie trzeba zaznaczyć, że KK powinien cały czas analizować i aktualizować swoje nauczanie, posługując się nowymi odkryciami naukowymi i tłumaczyć je przez pryzmat wiary. Zwrócić tutaj należy uwagę na kwestie polityczne np. wsparcie demokracji, dialogu ponad podziałami, promocji postawy aktywnego słuchania czy walki z mową nienawiści oraz sprzeciwienie się upolitycznieniu Kościoła. Dwie ostatnie kwestie budzą szczególne zastrzeżenia zwłaszcza widząc postawę bp. Zawitkowskiego czy materiałów w TV TRWAM[iv].

Ważnym tematem, który warto poruszyć to nowe problemy społeczno-polityczne na jakie musi odpowiedzieć religia. Problem polega na tym, że w czasach tworzenia Pisma Świętego nie istniał powszechnie system demokratyczny, pojawiły się nowe dylematy moralne: inżynieria genetyczna, aborcja, invitro, klonowanie itp. oraz nowe problemy: kłamstwo i manipulacja w przestrzeni publicznej, mowa nienawiści, zanieczyszczenie środowiska, zmiany klimatu itd. Trudno jest oczekiwać od osób, które tworzyły podstawy religii 2000 lat temu nie mieli ani wiedzy ani potrzeby rozmowy o tak ważnych współcześnie kwestiach. Zmiana w KK miałaby w tym aspekcie być uzupełnieniem nauczania kościoła o nowe zasady i doktryny. Ten aspekt był i jest realizowany cały czas np. ochrona środowiska jest tematem głównym encykliki papieża Franciszka „Laudato Si”, a problem nierówności społecznej pojawia się m.in. w encyklikach „Laborem exercens” oraz  „Centesimus annus”.

Warto jako osobną kwestię rozważyć naukę KK na temat homoseksualizmu. Ze względu na współczesne badania naukowe, które sugerują naturalność i powszechność homoseksualizmu KK powinien przeanalizować na nowo także tę kwestię[v]. Do niedawna jeszcze homoseksualizm  był uważany za chorobę, a w Anglii do 1964 roku za inną orientację seksualną skazywano na więzienie lub zmuszano do kastracji chemicznej[vi]

Zmiany w kościele to proces złożony z wielu czynników. Kościół powinien się zmieniać, ale to od hierarchów kościelnych, księży oraz także od wiernych zależy czy ta zmiana autentycznie nastąpi. Wejście w nowe czasy to też wejście w perspektywę demokratyczną. Unikanie i tworzenie barier oraz podziałów to metody, które nie tylko są szkodliwe społecznie, ale też prowokują i są coraz bardziej nieskuteczne. W dodatku jest to ogromna manipulacja. Uznawanie obcych za gorszych od siebie, za „zarazę” to coś co gorszy ludzi w demokratycznym świecie. Ale jednocześnie publicyści tacy jak Szymon Hołownia oraz duchowni ks. Lemański, o. Wiśniewski czy bp Ryś pokazują tę demokratyczną, otwartą na dialog i rozmowę i niekoniecznie liberalną stronę. W tej debacie nie chodzi o zmianę światopoglądową czy przedefiniowanie teologii i antropologii, ale przede wszystkim o otwarcie na dialog i rozmowę oraz gotowość na konfrontację i merytoryczną debatę.

AKTUALIZACJA [21.09.2019]

Obecnie w Kościele można zauważyć silny głos – Ewangelii Miłosierdzia, którą od początku swojego pontyfikatu głosi papież Franciszka. Ojciec święty podkreśla, że Kościół to przede wszystkim miejsce spotkania z Bogiem, a nie wizjami czy opcjami politycznymi. Cała wypowiedź jest bardzo ciekawa i zachęca do refleksji:  https://deon.pl/kosciol/papiez-nie-jestesmy-inspektorami-zycia-innych-ale-promotorami-dobra,573769

AKTUALIZACJA [22.09.2019]

Polecam przeczytać bardzo ciekawy wywiad z o. Pawłem Kozackim: https://www.tygodnikpowszechny.pl/nie-walczmy-z-wiatrakami-160384

 

Źródła:

  1. Analiza na podstawie artykułu: https://www.opendemocracy.net/en/transformation/why-the-churchs-teachings-on-same-sex-relationships-are-profoundly-flawed/
  2. Analiza na podstawie: https://www.youtube.com/watch?v=SLQugjhcAfA https://www.kwantowo.pl/2016/10/30/pawel-chojecki-i-teoria-wielkiego-pierda/
  3. Wniosek na podstawie wywiadów przeprowadzonych dla kampanii społecznej „Wyloguj się do życia”
  4. Analiza na podstawie tekstu: https://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2019/04/29/ks-bp-j-zawitkowski-obudz-sie-warszawo/ oraz materiałów publicystycznych: https://www.youtube.com/watch?v=QpIACOVXE84 http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24821905,o-rydzyk-nagle-zmienil-program-tv-trwam-w-wybory-ten-film.html https://www.youtube.com/watch?v=ojL-Iw-Pi6Y
  5. Analiza na podstawie: https://www.pch24.pl/nauka-kosciola-o-homoseksualizmie-niefortunna–zaskakujace-slowa-kardynala,67747,i.html https://www.opendemocracy.net/en/transformation/why-the-churchs-teachings-on-same-sex-relationships-are-profoundly-flawed/
  6. Analiza na podstawie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Alan_Turing